Cóż to takiego? Termin „dopalacze” jest używany zazwyczaj do nazywania grupy różnych substancji lub ich mieszanek o rzekomym lub faktycznym działaniu psychoaktywnym. Są to mieszanki substancji chemicznych i naturalnych , które swoim działaniem przypominają narkotyki, ale ze względu na niezbadany skład mogą być groźniejsze niż znane narkotyki. Ich używanie stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia.
Charakteryzują się one wysoką toksycznością nawet w mikroskopijnych dawkach. Ich użycie może łatwo doprowadzić do trwałego uszkodzenia organów wewnętrznych i Ośrodkowego Układu Nerwowego (OUN). Negatywnie wpływają na pracę mózgu. Upośledzają jego funkcje, przez używanie dopalaczy tracisz zdolność do efektywnego myślenia i nauki.
Sprzedawane są jako „artykuły kolekcjonerskie”, nawozy do kwiatów czy sole do kąpieli z zaznaczeniem, że nie są przeznaczone do spożywania przez ludzi. Zdejmuje to z producentów odpowiedzialność za zatrucia dopalaczami.
Spożywanie ich może skończyć się tragicznie. W różnych publikacjach można o nich przeczytać mi.in. następujące informacje:
1. Dokładnie nie wiadomo, jakie składniki zawierają tzw. dopalacze. Dosypuje się do nich przeróżne substancje, więc używając je robi się to w ciemno i nie mamy pojęcia o skutkach, jakie mogą nas spotkać;
2. Używając ich narażamy się na ciężkie zatrucie organizmu ( lekarze nie wiedzą, jak odtruwać pacjentów) i liczne szkody, jak np. zaburzenia pracy serca i układu krążenia, drgawki, duszności, odwodnienie, uszkodzenia wątroby, niewydolność nerek, ataki padaczki, halucynacje, psychozy, stany lękowe, depresje, zaburzenia wzroku i mowy…i inne;
3. Efekty działania są bardzo różne w zależności od indywidualnych cech organizmu (nie ma jednego wzorca reakcji na przyjętą substancję – tolerowana przez organizm jednego człowieka, dla innego może być groźną w skutkach trucizną). Wśród możliwych reakcji wyróżniamy :
– poczucie niepokoju
– bóle głowy
– kłopoty ze snem
– palpitacje serca
– dezorientację oraz poczucie załamania
– ataki szału, łącznie z koszmarnymi halucynacjami i urojeniami, niekiedy porównywalnymi do psychozy
– mogą też powodować chwilowe problemy z oddychaniem, znużenie, brak chęci do działania, problemy z koncentracją oraz stany lękowe;
4. Używanie ich naraża na uzależnienie, a co za tym idzie utratę wolności i kontroli nad własnym życiem;
5. Pod ich wpływem pojawiają się zaburzenia zachowania, jak np.: wzrost agresywności, skłonność do prób samobójczych, łatwość wejścia w konflikt z prawem;
6. W dopalaczach wykrywano już bardzo szkodliwe substancje, jak ołów, rtęć, pestycydy, kwas solny, benzynę, aceton oraz fosfor i inne niezliczone substancje. Poniżej umieszczam skutki obecności niektórych z tych substancji w organizmie:
Ołów – metal, którego przedawkowanie prowadzi m.in. do chorób umysłowych; może powodować też bezsenność, brak apetytu, bóle i zawroty głowy, drżenie mięśni i skurcze, odkłada się w kościach, wątrobie, nerkach;
Rtęć – małe ilości powodują ogólne osłabienie i bóle głowy, zaburzenia snu, kłopoty z koncentracją i pamięcią. Duże dawki wpływają na niewydolność krążenia, uszkodzenia nerek, uszkodzenia układu nerwowego;
Pestycydy – stosowane w rolnictwie do zwalczania szkodników, trucizna ta powoduje zapalenie skóry, zapalenie wątroby, osłabienie organizmu, zaburzenia pracy serca.
Reasumując powyższe można powiedzieć, że decydując się na korzystanie
z dopalaczy ryzykujesz swoim zdrowiem fizycznym i psychicznym. Dopalacze nie pozostają obojętne dla organizmu. Nawet, gdy u danej osoby nie pojawi się zatrucie, substancje te powoli wywołują skutki uboczne dla zdrowia, których konsekwencje ponosić możesz do końca swojego życia. Pytanie brzmi – czy warto ?
Opracowanie:
Ewa Kułak