Zaufanie do siebie, to jeden z najważniejszych czynników pewności siebie i poczucia bezpieczeństwa. Wiąże się z wiarą w siebie i poczuciem, że mogę na sobie polegać. Z niego wyrasta nasza siła. Dobrą wiadomością jest to, że zaufanie do siebie można zbudować. Warto w to zainwestować i podjąć ten wysiłek, bo „dobra relacja z sobą, to kluczowy czynnik szczęścia i mentalnego dobrobytu” (M. Pasterski).

Budowanie zaufania do siebie polega na budowaniu nowej relacji z samym sobą, tj, bez samokrytycyzmu, obojętności, wściekłości, obwiniania się…Powinieneś uczyć się być przyjacielem dla samego siebie. Aby tak się mogło stać trzeba zacząć mówić do siebie w sposób wspierający, pocieszać siebie, współczuć sobie , akceptować, dawać sobie prawo do słabości. Jednym zdaniem – traktuj siebie z szacunkiem i troską.

Na co dzień podejmujemy wiele różnych decyzji. Z niektórymi mamy kłopot, bo nie wiemy co wybrać, jak postąpić…czasem intuicja podpowiada nam, co jest dla nas dobre lub czego powinniśmy unikać, ale często zdarza się, że ją po prostu ignorujemy.

Nasz „wewnętrzny głos” może być mądrym przewodnikiem, jeśli nauczymy się z niego korzystać.

Co zatem możemy robić, by zacząć go słyszeć i z niego korzystać ?

1. Wsłuchaj się w siebie, tj. dostrzegaj swoje emocje (nazywaj je w ciągu dnia, gdyż one pokazują kierunek, kontaktują nas z sobą, pokazują nasze potrzeby, są naszym kompasem, przemawia przez nie intuicja – więcej o emocjach pisałam w poprzednich materiałach), poczuj, co dzieje się z Twoim ciałem, gdyż dostarcza nam ono kopalnię wiedzy na temat tego, jak reagujemy na daną sytuację (np. ból głowy, zaciśnięte szczęki itp.) oraz zauważaj swoje myśli (odpowiadaj na pytania, np. Co ja o tym myślę? Czego teraz potrzebuję ? Gdybym miał podjąć decyzję, co bym wybrał ?);

2. Medytuj (zadbaj o ciszę i spokój, poczekaj na odpowiedź, słowo, symbol, wyobrażenie, wskazówkę…) oraz ćwicz uważność na własne reakcje z ciała, myśli i nastrój;

3. Wyznaczaj sobie realne cele i dąż do ich realizacji – to zbuduje wiarę i zaufanie do siebie. Jeśli cele będą nierealne i nie będziesz w stanie ich spełnić, to zaczniesz tracić zaufanie do siebie (na temat stawiania sobie celów pisałam więcej w materiałach wcześniejszych – zachęcam do lektury);

4. Pozwól sobie na robienie rzeczy, w których jest dobry lub sprawiają Ci radość i robisz je z tzw. „lekkością”;

5. Analizuj krytyczne myśli – jeżeli głos z naszego serca zagłusza tzw. wewnętrzny krytyk – przyjrzyj mu się, wsłuchaj się w niego, zastanów się, o czym Cię informuje ? Jakie Twoje potrzeby domagają się zaspokojenia ? Być może będzie trzeba coś zweryfikować w swoich planach, zanim przejdziesz do ich realizacji. Ucz się lepiej rozumieć siebie (pytaj siebie, co możesz zrobić, aby znaleźć rozwiązanie, poradzić sobie z czymś, co musiałaby się stać, aby problem przestał być problemem?);

6. Żyj w zgodzie z sobą, słuchaj głosu swojego ciała, emocji i umysłu. Jeżeli któraś z tych części mówi „nie” wobec podjętej decyzji, a mimo to zrobisz coś, to ta część ucierpi, bo jej potrzeby nie zostaną uszanowane. Żeby „usłyszeć się” potrzeba uważności i czasu, w pośpiechu tego nie zrobimy.

7. Buduj zdrowe granice psychologiczne – o przekroczeniu ich przez innych lub siebie samego powiedzą nam emocje (najczęściej jest to złość, ale nie tylko…); jeśli postępujesz wbrew sobie, to tak jakbyś odrzucał siebie, zdradzał samego siebie;

8. Otwórz się na nieznane – zaufaj życiu, potraktuj je jak przygodę, wypatruj cudów, zauważaj dobro, które Ci się przydarza w ciągu dnia;

9. Nawiąż kontakt z intuicją – pytaj ją, co Ci podpowiada w danej sytuacji – co masz robić ? Nabierz przekonania, że wiesz, co jest dla Ciebie dobre i podejmij ryzyko, kieruj swoim życiem, a nie oddawaj sterów komuś innemu… Przejmij odpowiedzialność za własne decyzje, korzystaj z doświadczeń.

Gdy tylko sobie zaufasz, będziesz wiedział, jak żyć”

(Johann Volfgang Von Goethe)

Opracowanie:

Ewa Kułak

na podstawie:

https://www.focus.pl/artykul/zaufa-sobie-wiczenia

https://michalpasterski.pl/2016/07/3-sposoby-na-zaufanie-do-siebie/